Już od wczesnych godzin porannych Córka Średnia domagała się dziś placuszków na śniadanie. No i wywalczyła sobie! Placuszki powstały tym razem z mąki gryczanej, która posiada wiele wartości odżywczych, jest bogata m.in. w magnez, potas, fosfor, zawiera też wapń, cynk, żelazo, a jednocześnie ma niski indeks glikemicznym. Dzięki dojrzałym bananom placuszki nie potrzebują dodatku cukru, a usmażyć można je bez tłuszczu.
Składniki:
1 szklanka mąki gryczanej (można ją uzyskać przez zmielenie kaszy gryczanej niepalonej lub kupić gotową)
1 szklanka mleka
2 rozgniecione, dojrzałe banany
1 jajko
łyżeczka cynamonu
Przygotowanie:
Wszystkie składniki zblendować na gładką masę. Placuszki smażyć na niewielkim ogniu, kiedy górna warstwa się "zetnie" obrócić na drugą stronę. Ja smażę je bez tłuszczu, ale można też przed pierwszą porcją delikatnie natłuścić patelnię olejem kokosowym.Podawać z ulubionymi dodatkami. Same fajnie sprawdzają się też jako przekąska np. na spacerze.
Placuszki są szybkie i łatwe w wykonaniu, chociaż ich zrobienie staje
się trudniejsze kiedy jednocześnie Małżonek domaga się gofrów,
Nastolatek tostów, a Niemowlę mleka... Ja chyba też będę się czegoś
domagać. Może kawy? Albo lepiej 8 godzin snu bez przerwy. Albo tygodnia w
SPA - a co!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz