wtorek, 20 stycznia 2015

Placuszki z kaszy jaglanej z jabłkiem

Przy większości stołów kuchennych przychodzi taki moment, że dziecię, które do tej pory zachwycało się i ochoczo pochłaniało miskę kaszy jaglanej, odmawia jej zjedzenia i nie pomaga wtedy nawet przypomnienie jak Masha z ulubionej bajki się kaszą zajadała...
Swoją drogą Mashę polecam, zwłaszcza odcinek 17. Nawet nastolatek przychodzi obejrzeć i pokłada się za śmiechu:)


U nas właśnie nadszedł etap strajku nad miską kaszy i dopadł Córkę Średnią, a że kaszy nagotowałam cały gar,nie pozostało mi zatem nic innego jak zrobić z niej placuszki. Po kilku próbach udało się i placuszki są takie, jak chciałam!



Składniki:
szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
0,5 szklanki wody
jabłko starte na tarce o grubych oczkach
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 jajko
łyżeczka cynamonu
szczypta kurkumy
opcjonalnie łyżka miodu

Przygotowanie:
Wszystkie wymienione składniki zblendować na gładką masę. Smażyć na niewielkim ogniu, gdy górna część placuszka będzie już "ścięta" obrócić na drugą stronę.Ja smażę je na patelni bez tłuszczu, ale można użyć też oleju kokosowego lub masła klarowanego. Jeśli ciasto będzie za gęste można dodać więcej wody, a jeśli będzie się rozpadać więcej mąki ziemniaczanej.

Podobnie można zrobić placuszki np. z gotowanymi warzywami lub bez dodatków - jako podstawę do sosu lub pasty.


2 komentarze:

  1. czy jabłko starte wcześniej na tarce też ma być zblendowane z kaszą, czy wmieszać je dopiero potem do masy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja blendowałam utarte na grubej tarce jabłko z kaszą, ale można też zetrzeć jabłko drobniej i wymieszać :)

    OdpowiedzUsuń