Pietruszka to istna bomba witaminowa. Zawiera dużą ilość witaminy C (większą niż cytryna czy kiszona kapusta), spore ilości beta karotenu, witaminy B1, B2, PP, K, a także minerałów, jak: żelazo, magnez, wapń, potas, mangan, fosfor czy miedź. Poza witaminami i minerałami zawiera także: flawonoidy, olejki eteryczne, aminokwasy oraz chlorofil, dzięki czemu wykazuje właściwości zdrowotne. Oczyszcza nerki i drogi moczowe, wzmacnia wzrok , usuwa nadmiar wody z organizmu, usprawnia trawienie, pomaga przy anemii, kamieniach, dolegliwościach wątrobowych... Zdecydowanie warto sięgnąć po pietruszkę i potraktować ją nie tylko jako zieleniną do zupy, ale cenny składnik wielu potraw. Pietruszkowy koktajl to pierwsza propozycja! Dzięki dodatkowi soku z cytryny koktajl ma przyjemny, orzeźwiający smak.
Składniki:
0,5 pęczka natki pietruszki
sok z połówki cytryny
1 duże jabłko lub dwa małe
300 ml wody
Przygotowanie:
Natkę pietruszki umyć, odciąć łodyżki, listki przełożyć do blendera, dodać sok wyciśnięty z połowy cytryny, jabłko (podzielone na cząstki, z wyciętym gniazdem nasiennym, ale w skórce) i wodę. Całość zblendować i przelać do szklanek. Jeśli koktajl jest za gęsty można dolać więcej wody.
Córka Średnia nazywa ten koktajl "dinozaurowym", co zdecydowanie podwyższa jego atrakcyjność w dziecięcych oczach. Skojarzenie to wywodzi się z ulubionej, w pewnym okresie, bajki, a mianowicie "Świnki Peppy". Składniki wprawdzie nieco inne niż w oryginalnej wersji, ale kluczowy jest zielony kolor:) Niemowlę bajek jeszcze nie ogląda, przynajmniej jawnie, koktajl jednak z lubością wypija, resztki wyjada nawet łyżeczką!
Da się to wypic? :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się da:) Polecam spróbowanie, dzięki cytrynie smak pietruszki zdecydowanie się zmienia! U mnie znika ekspresowo, a ostatnio nawet teściowa degustowała (która zdecydowanie inną kuchnie preferuje) i poprosiła o dokładkę...
OdpowiedzUsuń