Delikatnie słodkie, pachnące cynamonem ciasteczka z kaszy jaglanej
nie wymagają dodawania mąki, mleka, cukru czy jajek. Są zdecydowanie
zdrowsze od biszkoptów i zasmakują nie tylko dzieciom:) Najsmaczniejsze
są takie świeżo wyjęte z piekarnika!
Składniki:
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
1 jabłko
2 łyżeczki cynamonu
garść rodzynek
1 łyżka syropu z agawy
Przygotowanie:
Kaszę
przepłukać zimną, a następnie gorącą wodą. Ugotować ją wg przepisu na
opakowaniu. Po ostudzeniu kaszę zblendować na gładką masę, dodać do niej
jabłko starte na tarce o drobnych oczkach, cynamon i rodzynki.
Całość zamieszać. Z powstałej masy formować niewielkie kulki (aby
łatwiej było je formować warto moczyć ręce w zimnej wodzie) i lekko je
rozpłaszczać dłonią na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec
około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni (termoobieg). Z
podanej ilości wychodzi około 14 ciasteczek.
Przegryzając ciasteczka jaglane Córkę Średnią nazwałam ostatnio dzieckiem:
- Nie jestem dzieckiem - oburzyła się. - Jestem ludziem!
No i proszę, moja 3-latka zgadza się widać w pełni z J. Korczakiem, który twierdził, iż: "Dziecko jest pełnym człowiekiem, choć może innym niż dorośli (...); to nie jest dopiero zadatek na człowieka, człowieczek, ale człowiek już dziś i teraz."
prosto i pysznie! a zaraz po upieczeniu są pewnie takie mięciutkie, że rozpływają się w ustach :)
OdpowiedzUsuń